Przejście przez mokradła

Cześć dzisiaj napisze o moim superowym spacerze .No to zaczynajmy😊.Wczoraj byłam z mamą, tatą, Sofią i Lolkiem na spacerze .Poszliśmy przez mokre łąki do wierzy obserwacyjnej .Za wierzą znajdywał się las. Przez niego poszliśmy do wąwozu piaskowego.Tam zrobiliśmy piknik . Pobawiliśmy się tam. Po pikniku i zabawie szliśmy dalej. Doszliśmy do miejsca z dużą ilością stawów. Mama przypomniała sobie że zapomniała smyczy Fery czyli naszego psa. Tata poszedł po smycz. Wtedy ukryliśmy się.Gdy  tata wrócił nie umiał nas znaleść . Mama wydwała dziwne odgłosy. Tata myślał ,że mama to jakiś stwór . Musieliśmy wyjść z kryjówek . Szliśmy dalej było tam bardzo dużo śmieci .Mama pomyślała , że możemy je pozbierać.Po pozbieraniu śmieci szliśmy dalej. Sofia znalazła opuszczone gniazdo.Teraz musieliśmy przeskoczyć przez rów z wodą.Potem czekało nas przejście przez mokre łąki.Po tym wszystkim wracaliśmy do domu .                                                  

KONIEC✋

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty