aaaaaaaaaaaa lala tonie

Hej dziś opowiem o naszym dziwnym pomyśle.Dziś poszliśmy na spacer do lasu w którym jest szałas. Podczas spaceru pomyśleliśmy że możemy w nim zrobić piknik. Mama poszła do domu po babkę mazurek plastry kiełbasy i sok gdy zjedliśmy w szałasie poszliśmy dalej przeszliśmy po moście na drugą stronę rzeki ja Lolek i Sofia wymyśliliśmy że możemy. UWAGA UWAGA wrzucić lalkę Sofijki do wody . A ponieważ jesteśmy nad rzeką a lalka jest z gumy to to zrobiliśmy .
Lalka płynęła z prądem . Nagle lalka zatrzymała się na pniu w rzece . Musiałam znaleść  jakiś  długi patyk.Znalazłam musiałam jakoś przeprowadzić lalkę przez pień lalka płynęła dalej. Niestety musiałam wejść po lalkę do wody było mi strasznie zimno  w wodzie ale kiedy wyszłam było mi już ciepło. Sofia się cieszyła A mnie swędzą stopy ponieważ wracałam na koc bez butów mam na stopach mnóstwo bombli od pokrzyw .
KONIEC.





Komentarze

  1. Maryniu, jaka wspaniała historia! Uważaj na siebie nad wodą, rzeka szczególnie w wiosnę płynie szybko – śnieg się roztapia, jest więcej wody a przez to szybciej płynie do morza. Pozdrów Lolka i Ąfla ode mnie. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty